pilotppg.pl

Naszą pasją są przestworza...

Paralotniarstwo na lubelszczyźnie
Paramotors pilot's
Powietrzne wrażenia..
Lubelszczyzna z lotu ptaka
Meandry Wieprza
Dogonić zachód słońca
facebook_page_plugin

Festyn "Krasnystaw z lotu ptaka"

Nasz festyn "Krasnystaw z lotu ptaka" który zorganizowaliśmy w dniach 25-26 maja 213 roku z okazji "Dni Krasnegostawu" już za nami.

Pogoda nas nie rozpieszczała. Cały piątek lało i na boiskach utworzył się "żabi kraj". Na szczęście południowa część boisk przeschła i gdy po całodziennej sobotniej wichurze po południu nasi napędowcy się rozkładali, to już udało się znaleźć w miarę suche miejsce na rozłożenie glajta.Dni Krasnegostawu 2013

Wyciągarka była w pogotowiu, ale w sobotę nie udało się jej rozstawić ze względu na wszechobecną na łąkach wodę. Za to w niedzielę straty zostały nadrobione i od rana (po rozciągnięciu liny przez kolegów maszerujących przez szuwary na bosaka) hole ruszyły. Pracował tandem oraz latali piloci swobodni. Michał Nawrocki uświetnił dzień przelotem na startowisko w Fajsławicach, a inni piloci bujali po kilkadziesiąt minut na termicznym żaglu na skraju miasta. Piloci napędowi porannymi lotami zaznaczyli swą obecność w powietrzu. Latali również w ciągu dnia, ale zbierali główne siły na loty popołudniowe. Pogoda "powiedziała" jednak "dość" i od godz. 17,30 musieliśmy zawiesić loty, bo lało już do wieczora.

Biorąc pod uwagę wcześniejsze pogodowe prognozy, oraz stan rzeczywisty, muszę uznać, że impreza udała się rewelacyjnie i niech żałują Ci którzy nie mogli z nami być.

Szczególne podziękowania należą się Urzędowi Miasta Krasnegostawu za wsparcie nas dotacją na zorganizowanie festynu. Teraz została jeszcze żmudna praca papierkowa w celu rozliczenia w/w dotacji, ale żywię nadzieję, że wszystko pójdzie bez problemu.Dni Krasnegostawu 2013 hole

Co ważne, zdobyliśmy kolejne doświadczenia które przysłużą się organizacji następnych imprez z naszą sztandarową "CHMIELOTAMI" na czele.

Dziękuję wszystkim którzy się zaangażowali w treningi i organizację. Kolejny raz widać, że wspólnym wysiłkiem tworzymy niepowtarzalne klimaty i dajemy frajdę innym. Dziękuję Sławkowi Strefnerowi, który siedząc sam w dzikiej głuszy i obsługując wyciągarkę mógł tylko przysłuchiwać się przez radio wspaniałej atmosferze. Również Kola Kalinowski oraz Edzio Mączka spisali się wspaniale. Kola cały dzień dźwigał na sobie odpowiedzialność Kierownika startu a Edward pilnował porządku i przyjmował odwiedzających.

Pozdrawiam serdecznie wszystkich

Kazimierz Anielak
Prezes Zarządu


Nasi sponsorzy