pilotppg.pl

Wielu z nas chciałoby utrwalić dla potomości niezapomniane chwile z podniebnych podbojów latając z paralotnią, więc żeby to zrobić uzbrajamy się w kamery, aparaty i ruszamy w przestrzeń na filmowe łowy. Sprzęty do nagrywania i pstrykania fotek powinny być przymocowane na stałe aby niepotrzebnie nie zajmowały nam rąk podczas manewrów sterowania w powietrzu. Owszem zdarzają się chwile, gdzie puszczamy całkowicie stery w celu zrobienia zdjęcia bądź nakręcenia kadru z ręki, ale takie zabiegi robimy raczej rzadko. Podczas lotu do mocowania kamery wykorzystujemy głównie kask, monopod, kolano ja osobiście montuje kamerę jeszcze na front kontener i wysuwany teleskop a z fajnych miejsc do mocowania możemy wyróznić jeszcze ciągniętą kamerę na lince umieszczoną w rękawie (wskaźnik wiatru) i umieszczoną wysoko nad głową przymocowaną do glajta na platikowym kole (hula hop) między galeriami linek.

W tym artykule podpowiem jak przymocować kamerę do kasku na złączkę z małego statywu fotograficznego.

Zanim zakupiłem swoją pierwszą kamerkę HERO GoPro w której było kilka mocowań korzystałem z kamer porzyczonych, które miały uniwersalny gwint 1/4 do statywu i to była jedyna koncepcja do przymocowania kamery na jakiś stały i szybko zdejmowany system.

Mocowanie bezinwazyjne jakie proponuje firma GoPro to mocowanie dolnego uchwytu do kasku na taśmę dwustronnie klejącą. Niestety to rozwiązanie nie pozwala na odczepienie kamery lub aparatu jedną ręką podczas lotu. Ponadto nie wiemy jak taśma dwustronnie klejąca będzie reagować na zmiany temperatury podczas lotu szczególnie zimą. 

Kolejnym pomysłem mocowania, jaki wpadł mi do głowy to było zdekompletowanie statywu i przymocowanie jego górnej części do kasku na stałe ( na allegro koszt około 15-20 zł + przesyłka). Sposób ten ma jednak dla wielu jedną wadę, to znaczy trzeba zrobić w kasku otwór. Znane mi są przypadki wywrotek, gdzie pilot uderzając głową o ziemię, kask wytrzymywał bez uszczerbków, pomimo osłabienia konstrukcji kasku poprzez wywiercenie otworu. Wywiercony otwór  powinien znajdować się na górnej części kasku fot.2 aby filmowane sceny nie były ani za wysoko ani za nisko. Początkowo miałem zamiar przytwierdzić główkę statywu na dwie śruby ale praktyka pokazała, że opcja na jedną śrubę pozwala obracać kamerą we wszytkie strony. Kask  to standardowy Navcomm rozmiar L, pozycjonowanie główki statywu na ksku synchronizowaliśmy na łące z podłączonym laptopem, na którym był podgląd obrazu. Prawidłowe ustawienie kamery to 3/4 obrazu od dołu do linii horyzontu przy patrzeniu na wprost. UWAGA, w kasku o innym rozmiarze i innej firmy wywiercony otwór może znajdować się w całkiem innym miejscu.

Do montażu głowicy potrzebny będzie jeszcze klocek z teflonu lub drewna, który będzie miał za zadanie wypełnienie pustej luki i przykręcenie głowicy do tego elementu, który w pierwszej kolejności przytwierdzamy do kasku. Odległość otworu od górnej krawędzi kasku (rozmiar L) to około 20 cm, średnica klocka 3,8 cm przytwierdzony śrubką fi 5.